Wpis ten powstał w wyniku intensywnych poszukiwań odpowiedzi na nurtujące pytanie. Dlaczego u niektórych Pacjentów dieta eliminacyjna ustalona na podstawie badań „nietolerancji pokarmowych,” nie przynosi pożądanych rezultatów?
Odpowiedź nie przyszła szybko, ponieważ zrozumienie mechanizmów immunologicznych, którymi rządzi się nasz organizm nie jest proste, a przekazanie ich w miarę przystępny sposób jest nie lada wyzwaniem
Na początku należy przedstawić jak wiele różnych mechanizmów zarówno związanych z układem immunologicznym jak również bez jego czynnego udziału może zostać wykształconych w odpowiedzi na pokarm.
Złożoność nieprawidłowych reakcji na pokarm jest tak duża, że sama dieta eliminacyjna w oparciu o badania przeciwciał IgG nie u wszystkich przynosi oczekiwane rezultaty.
Przyczyn należy szukać w innych mechanizmach przy wykorzystaniu dodatkowych badań, bądź też skrupulatną obserwację swojego organizmu i na jej podstawie dokonywanie pewnych eliminacji i rotacji w diecie. Sprawa z pewnością nie jest prosta, ale wydaje się niezwykle istotna.
Oto jak złożone są nieprawidłowe reakcje organizmu na pokarm
Spis Treści
Krótka charakterystyka podstawowych mechanizmów niepożądanych reakcji na pokarm
Czym są przeciwciała i jakie pełnią funkcję w organizmie?
Rodzaj przeciwciał | Gdzie występują | Rola przeciwciał |
IgA | Wydzieliny: -śluz, pot, łzy, soki jelitowe |
Ochrona organizmu przez wirusami i bakteriami, które mogą przedostać się do organizmu z zewnątrz Zapewnienie miejscowej odporności. |
IgE | – krew pełna | Uczestniczą w reakcjach alergicznych. |
IgM | – krew pełna | Pierwotna odpowiedź immunologiczna w kierunku czynnika infekcyjnego. Ten rodzaj przeciwciał jest produkowany na samym początku infekcji. |
IgG | – krew pełna | Główne cele IgG to zwalczanie wirusów oraz bakterii.Produkowane są w późniejszej fazie zakażenia |
Czym są przeciwciała IgG?
Klasa przeciwciał IgG ma kilka funkcji:
- Kształtowanie odporności czynnej, która polega na produkcji przeciwciał IgG przeciwko konkretnym bakteriom i wirusom w celu celu ich skutecznej eliminacji z organizmu.
Mowa tutaj o wirusach i bakteriach, czyli czynnikach infekcyjnych, które aktywizują układ odpornościowy i zapamiętują wroga, po to aby przy kolejnym kontakcie użyć już wcześniej przygotowanej amunicji. Dzieję się to za sprawą przeciwciał z klasy IgG, a cały ten mechanizm tłumaczy dlaczego tak mało jest prawdopodobieństwo, że zachorujesz ponownie na ospę wietrzną czy różyczkę.
- Utrzymanie tolerancji immunologicznej
Tolerancja immunologiczna pozwala tłumić układ odpornościowy w odpowiedzi na kontakt z obcymi białkami pokarmowymi i tym samym zapobiegać reakcji alergicznej . Istotną rolę w jej rozwoju pełnią limfocyty T regulatorowe. Dają one sygnał przeciwciałom IgG, które blokują przeciwciała IgE, zapobiegając tym samym połączeniu ich z komórką tuczną i uwolnieniem mediatora reakcji alergicznej- histaminy.
Mity na temat badań na nadwrażliwość pokarmową „IgG zależną”
Wysoki poziom przeciwciał zawsze oznacza ukrytą reakcję na pokarm.
Wszystkie osoby produkują przeciwciała w klasie IgG w odpowiedzi na spożywany pokarm. Jest to wyżej wspomniany mechanizm tolerancji immunologicznej, który zapobiega rozwojowi niepożądanych reakcji na pokarm.
Odrębną kwestią jest również miano przeciwciał: od niskiego po średnie aż do wysokiego. Intuicyjnie można stwierdzić, że im wyższe miano przeciwciał tym silniejsza reakcja alergiczna i tym większa korelacja z nasileniem ewentualnych objawów. W rzeczywistości z nasileniem reakcji alergicznej nie ma nic wspólnego. Ilość przeciwciał jest uzależniona od kilku czynników:
- Diety – im częściej spożywamy dany produkt, tym większe prawdopodobieństwo, że w wynikach wyjdzie podwyższone miano przeciwciał w kierunku tego produktu.
- Sposób rozszerzania diety niemowlęcia- zbyt wczesne wprowadzenie potencjalnie alergennych pokarmów, może spowodować wzrost przeciwciał z klasy IgG w celu wykształcenia tolerancji immunologicznej
IgG powoduje degranulację bazofili a więc daje objawy analogiczne do objawów mediowanych przez przeciwciała IgE
Bazofile i komórki tuczne pełnią istotną rolę w rozwoju reakcji alergicznej. Komórki te w pierwszej kolejności są „uczulane”, kiedy to przeciwciała IgE przyłączają się do ich powierzchni.
W momencie kiedy uczulone komórki mają po raz kolejny kontakt z antygenem dochodzi do jego związania i degranulacją komórki tucznej, polegającej na uwolnieniu dużej ilości histaminy.
Ponad 30 lat temu naukowcy badali możliwość podobnego działania przeciwciał z klasy IgG oraz IgE. 1982 roku Fogan i współpracownicy zauważyli, że podklasa przeciwciał IgG4 powoduje degranulację bazofilów w warunkach in vitro (próbowce), dlatego niektóre komercyjne testy rekomendują oznaczenie jedynie tej podklasy jako odpowiedzialnej za rozwój rekcji alergicznej.
Wyniki badania wzbudziły zainteresowanie wielu immunologów i zaczęto dokładne badania mające na celu potwierdzenie tej hipotezy jakoby IgG mają podobne mechanizmy reakcji co przeciwciała z klasy IgE
Dokładniejsze badania stwierdziły, że przeciwciała z klasy IgG nie degranulują bezpośrednio bazofili.
Korzystając z krwi osób z alergiami wykazano, że za reakcje alergiczne były odpowiedzialne przeciwciała IgE. Jednak przeciwciała te miały przyłączone do swoje cząsteczki przeciwciała z klasy IgG dlatego „ ukryły” one właściwe przeciwciała odpowiedzialne za rozwój niepożądanych objawów, wprowadzając w błąd poprzednich badaczy. Jednak to odkrycie pozwoliło dostrzec wzajemnie relacje pomiędzy przeciwciałami IgE i IgG i wykorzystanie ich w przewidywaniu tolerancji w alergiach.
Ludzie mający alergię związaną z obecnością przeciwciał IgE na pewne alergeny odznacza się również tendencją do posiadania wysokich przeciwciał z klasy IgG przeciwko tym samym antygenom pokarmowym.
Jeśli masz wysokie miano przeciwciał z klasy IgG przeciwko alergenowi, który jednocześnie wywołuje reakcje zależną od przeciwciał IgE, to masz większe prawdopodobieństwo, że z czasem opanujesz alergię lub całkowicie się jej pozbędziesz.
Więc to podważa nie tylko teorię, że przeciwciała IgG biorą udział w reakcjach alergicznych a wręcz przeciwnie, mogą ją wyciszać! Im wyższy stosunek IgE do IgG tym większe prawdopodobieństwo, że będziesz tolerował pokarm, na który organizm wytwarza te przeciwciała.
Wszystkie przeciwciała IgG mają działanie prozapalne, zatem uczestniczą w generowaniu stanów zapalnych
Komercyjne badania w kierunku nadwrażliwości pokarmowych zakładają, że wszystkie przeciwciała w klasie IgG są prozapalne i ta cecha decyduje o objawach, które zgłaszane są jako charakterystyczne dla tego typu nadwrażliwości pokarmowej. Należą do nich problemy jelitowe, migrenowe bóle głowy, bóle mięśniowo stawowe, nadpobudliwość psychoruchowa i inne.
W praktyce sprawa jest bardzo złożona a immunoglobuliny G mogą być zarówno prozapalne jak i przeciwzapalne w zależności od pewnych czynników biologicznych. Obecnie nie dysponujemy tak dokładnymi badaniami które byłyby w stanie określić czy immunoglobuliny mają właściwości prozapalne czy przeciwzapalne. Stąd też wiarygodność tych testów pozostawia wiele wątpliwości.
Dwa oblicza przeciwciał IgG
- Prozapalne IgG
Przeciwciało z klasy IgG łączy się z patogenami, dając sygnał białym krwinkom aby unicestwiły zagrożenie. Należy wiedzieć, że organizm produkuje wysoce specyficzne przeciwciała, w odpowiedzi na kontakt z patogenem, którego wcześniej napotkał. Ma to na celu przygotowanie odpowiedniej broni na wypadek kolejnego zetknięcia z nieprzyjacielem. Kiedy przeciwciała zwiążą się z patogenem zostają zaktywowane białe krwinki, które niszczą patogen poprzez wydzielanie różnych związków zapalnych.
- Przeciwzapalne IgG
Jak powszechnie wiadomo żywność może powodować stan zapalny w organizmie. Immunoglobulina G jest najliczniej występującym przeciwciałem we krwi. Co ciekawe może promować lub zapobiegać zapaleniu w zależności od tego czy przeciwciało zwiąże się z cukrem czy też nie.
Naukowy wciąż udoskonalają swoją teorię jak wiązanie z cukrem zmienia funkcję IgG. Obecnie wiemy, że niektóre cząsteczki cukrowe działają na zasadzie przełącznika, pozwalając przekształcać się immunoglobulinie z prozapalnej w przeciwzapalną. Cały proces nazywa się glikozylacją czyli połączeniem przeciwciała z cząsteczką cukru.
Wiele cukrów może być związane z przeciwciałam IgG: fukoza, galaktoza, kwas sjalowy i w konsekwencjo zmieniać funkcję cząsteczki i wysyłając specyficzne sygnały do komórek układu odpornościowego.
Nadmiar fukozy i niska galaktoza i kwas sialowy wiążą się ze stanem zapalnym. Im większy stosunek futozy do dwóch pozostałych cukrów tym obserwowany większy efekt zapalny i na odwrót.
Jakie czynniki wpływają na glikozylację, a więc co może nasilać tendencję do zwiększania działania prozapalnego IgG?
- CRP oraz IL-6 są związkami promującymi zapalenie, zmniejszają ilość kwasu sialowego i galaktozy.
- Wysoki poziom triglicerdów
- Wysoka insulina
- Niski poziom cholesterolu HDL
Zatem w pierwszej kolejności powinniśmy zająć się problemami metabolicznymi, ponieważ to właśnie one mogą być przyczyną rozwoju niepożądanych reakcji na pokarm!
Przeciwciała IgG wywołują nadwrażliwość typu III
Nadwrażliwość typu III występuje wtedy gdy tworzą się kompleksy immunologiczne powstałe w wyniku połączenia przeciwciał z klasy IgG z białkami, które następnie osadzają się w tkankach takich jak: nerki, stawy, ściany naczyń krwionośnych. Prowadzą one do przewlekłej aktywacji układu odpornościowego. Nadwrażliwość typu III jest spowodowana przewlekłymi infekcjami, wdychaniem pyłków i zarodników pleśni, czy problemami autoimmunologicznymi w naszym organizmie, ale nigdy nie przez żywność!
Autoimmunizacja i remisja
W chorobach autoimmunologicznych układ odpornościowy atakuje własne tkanki i powoduje stan zapalny. Gdy IgG nie łączy się z właściwym cukrem może inicjować choroby autoimmunologiczne . Dorośli i dzieci z RZS maję mniej galaktozy i kwasu sjalowego związanego z IgG zatem mniejszą odpowiedź przeciwzapalną. Przeciwzapalne IgG zwiększa tolerancję, co oznacza, że układ odpornościowy ma mniejszą tendencję do atakowania własnych tkanek.
Diety eliminacyjne oparte na badaniach nadwrażliwości pokarmowych są skuteczne w leczeniu różnych chorób przewlekłych
Obecnie brakuje wiarygodnych testów, które potwierdzałyby skuteczność testów nadwrażliwości pokarmowych IgG w łagodzeniu objawów chorób przewlekłych. Najbardziej wiarygodne badania to te, które są z podwójnie zaślepioną próbą, czyli Pacjent nie jest świadomy w jaki sposób przebiega badanie, jak również osoba, która je analizuje i wyciąga na ich podstawie wnioski. W tym wypadku zarówno Pacjent jak i dietetyk/ lekarz nie znają wyników testów nadwrażliwości pokarmowych.
Niestety w wielu badaniach metodologia pozostawia wiele do życzenia, a pozytywny efekt eliminacji produktów niejednokrotnie jest oparty na efekcie placebo. Pacjent jest przekonany o szkodliwości produktu, na który wyszła reakcja i po jego eliminacji odczuwa ulgę. Jednak jest to subiektywne odczucie a nie mierzalny efekt interwencji w postaci diety eliminacyjnej opartej na reakcjach IgG zależnych
Pomimo rosnącej mody na diagnozowanie nadwrażliwości pokarmowych należy zachować dużą ostrożność w ich wykonywaniu. Wydaje mi się, że mamy za małą wiedzę na temat wszystkich istniejących mechanizmów alergii i nadwrażliwości na pokarm, w związku z tym stworzenie badania, które byłyby w stanie je precyzyjnie zidentyfikować jest na dzień dzisiejsze niemożliwe.
Pamiętajmy, badania nadwrażliwości pokarmowych odbywają się w warunkach „in vitro”, czyli w probówce, zatem w izolowanym środowisku, w którym pomijamy inne ważne procesy, które zachodzą w żywym organizmie.
Zdecydowanie najlepszą formą badań jest obserwacja organizmu, która niejednokrotnie przynosi więcej informacji niż standardowe testy na nadwrażliwości pokarmowe.