10 błędów jakie popełniasz w leczeniu jelit

Wpis  ten powstał jako wynik mojej 10 letniej pracy z pacjentami z problemami jelitowymi. Chciałabym się z Wami podzielić najczęstszymi błędami jakie popełniają moi podopieczni podczas leczenia problemów gastroeneterologicznych. Na wstępie chciałabym zaznaczyć. że wpis nie ma na celu krytykować czy piętnować pewnych zachowań, ma jedynie  pokazać gdzie ewentualnie popełniasz błąd i w jaki sposób możesz go naprawić.  Zaczynajmy!

Pierwszy błąd – Nie masz planu działania 

Absolutnie nie winię w tym wypadku Pacjentów. Uważam, że jest to wina specjalistów którzy zajmują się Twoim przypadkiem. Zebranie szczegółowego wywiadu, popartego analizą 

dostarczonych badań powinna być zakończona nakreśleniem chociażby szkicu planu działania. Brak planu zawsze skutkuje brakiem sukcesu. 

Drugi błąd- Wydajesz pieniądze na na nic nie wnoszące badanie

To bardzo powszechna praktyka u osób, które na własną rękę poszukują rozwiązań swoich problemów zdrowotnych. Na przykład, badasz enzym DAO kiedy podejrzewasz nietolerancję histaminy, albo wykonujesz badania w kierunku na nietolerancję pokarmową. Wydaje Ci się, że oba badania mogą wnieść coś pozytywnego do procesu leczenia. Niestety, muszę Cię rozczarować w obu przypadkach wartości oznaczane we krwi, nie mają przełożenia na to, co dzieje się w jelicie. Dzieje się tak, ponieważ reakcje te mają charakter miejscowy (ograniczony do jelit),  a nie ogólnoustrojowy. 

Pod tym punktem podpięłabym jeszcze jedną kwestię. Nie masz w zwyczaju oceniać skuteczności wdrożonego leczenia. Wykonujesz określone badanie np. pasożytów, podejmujesz leczenie i nie wykonujesz badań powtórnie aby zweryfikować czy leczenie się powiodło. Zobrazuje Ci to w ten sposób. Masz objawy jelitowe: ból brzucha, wzdęcia, biegunki.  W badaniach wyszła lamblia. Po zakończeniu leczenia antybiotykowego, nie wykonujesz powtórnie badania, a objawy nadal występują. Jak zatem zweryfikować czy odpowiedzialne za ich występowanie jest niewyleczona w dalszym ciągu  lamblia, czy coś innego, co wymaga dalszej diagnostyki?

Trzeci błąd- Nie obserwujesz swojego organizmu

Twoje samopoczucie jest jak papierek lakmusowy, wskaźnik skuteczności wdrożonych terapii. Bardzo często kiedy przeprowadzam wywiad Pacjenci nie są w stanie powiedzieć gdzie dokładnie boli, po czym boli, w jakim odstępie od posiłku boli. Nikt nas nie uczy pod jakim kątem powinniśmy się obserwować. Ale zebranie jak najbardziej szczegółowych informacji pozwala zidentyfikować w jakim obszarze leży problem i ograniczyć się do węższego zakresu badań jeśli chodzi o diagnostykę. Z drugiej strony pozwala zweryfikować czy to co zalecił lekarz/ dietetyk daje realną poprawę w samopoczuciu.

Czwarty błąd- Nie prowadzisz dzienniczka 

Żyjemy w czasach nieustannego pędu i kiedy proszę o prowadzenie dzienniczka bardzo często widzę grymas niezadowolenia na twarzach pacjentów. Spróbuję cię przekonać dlaczego to takie ważne. Zapisując wszystko w dzienniczku, może ustalić pewne zależności, które doprowadzą  do zidentyfikowania przyczyny Twoich problemów. Podam Ci kilka przykładów:

  • Zaobserwowałeś, że po przecierach pomidorowych, szpinaku oraz bakłażanie masz zaostrzenie objawów jelitowych – może to wskazywać na problem z histaminą 
  • Zauważyłeś, że wzdęcia pojawiają się w zasadzie od razu po spożyciu posiłku – być może jest to problem z prawidłowym opróżnianiem żołądka
  • Albo po  posiłku z wyższa zawartością tłuszczów odnotowałeś biegunkę o żółto-zielonkawym zabarwieniu- może to wskazywać na zaburzenia wchłaniania kwasów żółciowych.

Wiesz, jak jest dodatkowa korzyść z prowadzenia dzienniczka?

Nie wydajesz majątku na badania. Skupiasz się tylko na tych, które mogą zidentyfikować przyczynę Twoich problemów. na podstawie obserwacji wyciągniętych prosto  z Twoich notatek. 

Piąty błąd-  Nie masz przestrzeni na wprowadzenie zmian 

Problemy jelitowe wymagają dużej uważności oraz obserwacji zachowań Twojego organizmu. Niestety nie zawsze i wszędzie mamy sprzyjające warunki aby móc w pełni się nimi zająć.

Jeśli wiesz, że przed Tobą bardzo stresujący okres w życiu lub pracy, lepiej skup się na tym aby go spokojnie przejść, a objawy jelitowe jedynie próbować łagodzić. Realnym leczeniem zajmiesz się wtedy kiedy będziesz już po.

Podobnie jest z wyjazdami wakacyjnymi. Kiedy zaczynasz dietę low FODMAP raczej nie będziesz jej w stanie kontynuować na wyjeździe, przynajmniej nie w takiej formie w jakiej powinnaś lub powinieneś. Dalsze rozszerzanie diety jest uwarunkowane wyciszeniem objawów, które mogą nie nastąpić ze względu na brak możliwości prawidłowego przeprowadzenia fazy eliminacji FODMAP. Poza tym dla niektórych zmiana miejsca pobytu, toalety realnie wpływa na samopoczucie, zatem ocena skuteczności diety może być zaburzona przez wcześniej wspomniane czynniki. 

Szósty błąd- Sugerujesz się tym co innym pomogło

Każdy przypadek jest inny, dlatego sugerowanie się tym co u innych zdało egzamin niekoniecznie musi się sprawdzić u Ciebie. Czasem wręcz może zaszkodzić. Kiedyś na jednym z forum na fb pewna osoba radziła się co zrobić w przypadku uporczywego refluksu. Jeden z członków bez namysłu zalecił jej betainę i to w dużych dawkach bo prawdopodobnie ma za mało kwasu. Wprowadzenie betainy powinno być poprzedzone przede wszystkim wykonaniem gastroskopii w celu weryfikacji czy nie ma stanów zapalnych błony śluzowej żołądka czy ubytków w jej strukturze w postaci nadżerek. Wprowadzenie betainy w takim przypadku mogłoby doprowadzić do bardzo nieprzyjemnych w skutkach problemach zdrowotnych. Wprowadzanie lekkomyślne ziół do terapii SIBO, przy przewlekle zażywanych lekach może doprowadzić do występowania interakcji. I takich przykładów mogłabym mnożyć w nieskończoność. 

Aby dowiedzieć się więcej na temat stosowania betainy, zajrzyj do tego wpisu 

Siódmy błąd- Działasz w pojedynkę 

Wiem, z czego to wynika. Podejmowałeś wiele prób i każda skończyła się fiaskiem. Być może dlatego, że pukałeś do nieodpowiednich drzwi. W leczeniu jelit powinni być zaangażowani różni specjaliści w zależności od tego w jakim obszarze masz problemy. Lekarz gastroenterolog  odpowiadzialny jest za  za diagnostykę i wytycza schematy leczenia. Dietetyk kliniczny  zajmuje się opracowaniem planów żywieniowych i dopasowuje probiotykoterapię. Psycholog lub psychotetapeuta  układa strategię która ma za zadnie pomóc radzić sobie ze stresem.  Fizjoterapeuta/ osteopata  wykonuje pracę nad nerwem błędnym- nerwem kluczowym dla pracy całego układu pokarmowego 

 Ósmy błąd- Masz nieprawidłową higienę jedzenia 

Nigdy nie sądziłam, że doczekam takich czasów, w których specjaliści będą mówić jak należy spożywać posiłki, a jednak! Bardzo dużo osób nie zwraca uwagi na to, że ma nieprawidłowe wzorce zachowań podczas jedzenia. Na przykład:

  • jedzenie w pośpiechu – brak prawidłowego rozdrobnienia pokarmu = dłuższe zaleganie w żołądku= większy dyskomfort 
  • rozmawianie podczas jedzenia- wtłaczanie powietrza do przewodu pokarmowego i nasilenie wzdęć 
  • picie w trakcie lub bezpośrednio po posiłku- znacznie zwiększa objętość treści pokarmowej co stanowi większe wyzwanie dla przewodu pokarmowego 

Dziewiąty błąd- Testujesz zbyt wiele rzeczy na raz 

To kardynalny błąd popełniany przez większość Pacjentów, z którymi miałam okazję pracować. Wprowadzenie wielu rzeczy na raz uniemożliwia identyfikację co działa. Z drugiej strony jeśli suplementujemy duża ilość preparatów i nasze samopoczucie nagle ulegnie pogorszeniu to również mamy problem z realną oceną od czego ono mogło nastąpić. Wprowadzaj pojedynczo preparaty testuj je przez określony czas. Jak długo? To zależy od specyfiki preparatu niektóre dają efekt natychmiastowy inne po 3 dniach, a niektóre dopiero dopiero po miesiącu stosowania 

Dziesiąty błąd- Traktujesz leczenie jelit jak sprint a nie maraton 

Leczenie problemów jelitowych wymaga bardzo dużej cierpliwości. Nie ma dwóch takich samych przypadków w związku z tym nie ma dwóch takich samych rozwiązań. Dochodzenie do źródła problemu odbywa się metodą prób i błędów. Tylko najwytrwalsi w boju są w stanie dobiec do mety. Ale wygraną nie jest tylko lepsze samopoczucie, ale przede wszystkim nabycie umiejętności rozumienia swojego organizmu i należytego dbania o jego szeroko rozumiany dobrostan 

To były moje spostrzeżenia po dekadzie pracy w gabinecie. Podziel się w komentarzu ile Ty błędów popełniłeś lub popełniłaś w swoje drodzę do poprawy zdrowia. 

 

Oceń wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Potrzebujesz POMOCY? Napisz do mnie!

Zawodowo działam na wielu płaszczyznach dlatego aby możliwie jak najszybciej się ze mną skontaktować wybierz interesujący Cię obszar mojej działalności. To pomoże usprawnić naszą komunikację